Jeśli szukasz eleganckiego miejsca, by skosztować świątecznego tortu lub zorganizować świąteczną imprezę, teraz jest idealna okazja, aby usiąść przy barze w Georges V, przekształconym na czas świąt. Ten paryski pałac na 8. dzielnicy, położony kilka kroków od Polan Elizejskich, czeka na gości z wyjątkowymi smakołykami i kreatywnymi daniami na zakończenie 2025 roku. Oczywiście, nie zabraknie okazji, by podziwiać oszałamiające świąteczne dekoracje, które są znakiem rozpoznawczym tego miejsca.
Od godziny 17:00 bar w Four Seasons George V zamienia się w prawdziwy cukierkowy azyl. Uwielbiamy tam atmosferę przytulnego, romantycznego bufetu przy świecach, wzbogaconą o choinki i świece, które nadają świąteczny charakter tej wyjątkowej porze roku. Niezależnie od tego, czy przychodzimy na późny podwieczorek, czy na aperitif, delektujemy się kreacjami Michaela Bartocettiego, słynnego cukiernika, oraz signature tapas autorstwa Alana Taudona, dwugwiazdkowego szefa kuchni z L'Orangerie.
Oferta koncentruje się na dwóch kulinarnych chwilach. Na popołudniową przekąskę można skosztować wyjątkowych pâtisseries autorstwa Michaela Bartocetti. Szef kuchni, pochodzący z Lotaryngii, zabiera nas w podróż smaków, łącząc precyzję techniki z głębią emocji. Wśród propozycji warto sięgnąć po chrupiący millefeuille z naturalną wanilią z Madagaskaru lub wyrafinowany pain perdu George V, który odświeża klasyczny deser z nutą królewskiej elegancji.
Na deser w George V czeka wiele klasyki, w tym wyśmienita mus czekoladowo-pecan oraz sernik z mango. Każde z tych dań to prawdziwa podróż smakowa, potwierdzająca prestiż tego luksusowego pałacu. Do tych słodkości idealnie pasuje domowej roboty gorąca czekolada, która ukoi nerwy i doda energii na cały dzień.
Mieliśmy okazję spróbować kilku wyjątkowych dań, a wynik jest jednoznaczny. Foie gras z pieczywem korzennym i sezonowym chutney to prawdziwa uczta dla podniebienia – idealne rozpoczęcie brunchu.
Caviar lobster roll zachwyca hojnym podaniem i perfekcyjnym wyważeniem smaków morskich. Jeśli chodzi o słodkie propozycje, chlebek na słodko George V to już samego faktu, że warto się nim zainteresować, wystarczy, by się wybrać – miękki w środku, lekko skarmelizowany, to unikalna wersja, która różni się od tego, co znamy z innych miejsc. A millefeuille z wanilią osiąga pełnię perfekcji dzięki ultrachrupiącym warstwom i kremowi o subtelnym smaku wanilii z Madagaskaru.
Od godziny 17:00 bar zaczyna wprowadzać gości w świąteczny nastrój, serwując specjalną kartę koktajli bożonarodzeniowych, przygotowaną na tę okazję. Możemy tu spróbować oryginalnych kompozycji, takich jak paryska wersja Egg Nog, Christmas Cookie Old Fashioned na whisky Michter's Rye czy Panettone Negroni, czyli włoski klasyk z nutą brioche.
Miłośnicy wyrazistych smaków z pewnością docenią Feliz Navidad, gdzie mezcal i tequila łączą się z bożonarodzeniowymi przyprawami, a Jingle Bells zachwyca orzeźwiającym połączeniem wódki Grey Goose, Cointreau i żurawiny. Nie można przegapić Tiki Santa — tropikalnego koktajlu na bazie rumu Zacapa 23, czy Mulled Wine Spritz, który na nowo definiuje grzane wino w wersji musującej. Za koktajle sygnowane zapłacimy 34€.
Osoby unikające alkoholu również znajdą coś dla siebie, z bezalkoholowymi propozycjami takimi jak Jardin Suspendu w Seedlip Garden, orzeźwiający Agrume Pétillant czy Zeste Doré, dostępne za 25€.
To, co szczególnie wyróżnia bar w The George V, to możliwość skomponowania własnej przerwy według własnych upodobań. To idealne rozwiązanie, gdy chcemy tylko delektować się małym co nieco bez konieczności zamawiania pełnego tea time. Szklanka dobrego wina, gorąca czekolada z croissantem lub miniaturowa tarta – i już czujemy się jak w raju. Możemy wpaść na słodki deser i filiżankę gorącej herbaty, albo skusić się na kilka tapas do podzielenia się przy wyjątkowym koktajlu.
Aby uzupełnić koktajle, sięgamy po wysmakowane tapas. Ostrygę z vinegretem z szalotką (58€ za dwie sztuki), caviar w rolce z homarem (67€), truflowego croque-monsieur (26€) czy też cheeseburger z George V (45€) z pewnością zaspokoją głodne podniebienia. Miłośnicy kawioru wybiorą się w stronę osiełtry (460€) lub belugi (850€).
Frytki z parmezanem i truflami (28€) to must-have dla smakoszy, podczas gdy bliny z kawiorzem z łososia (48€) i gzik ze wspaniałym pasztetem z foie gras na pierniku z sezonowym chutney to idealne propozycje na świąteczny nastrój.




To urokliwe miejsce skierowane jest do osób poszukujących przytulnej i eleganckiej atmosfery, oferując wyjątkową obsługę na najwyższym poziomie. Oczywiście, taka jakość ma swoją cenę. Koktajle zaczynają się od 25€ za wersje bez alkoholu, a sięgają nawet 34€ za autorskie kompozycje. Desery są dostępne w cenach od 28€ do 47€, a na czele listy znajduje się słynny pudding George V za 47€.
Podsumowując, szukacie świetnego miejsca, aby zaimponować bliskim lub sprawić sobie przyjemność podczas świąt — bar w hotelu George V to pewniak. Można tutaj przyjść bez rezerwacji od godziny 17:00 aż do północy. Przytulna atmosfera, wyjątkowe koktajle i świąteczny nastrój sprawiają, że jest to obowiązkowe miejsce na święta Bożego Narodzenia w Paryżu, w eleganckim otoczeniu. Luksusowy hotel mieści się pod adresem 31 avenue George V w 8. dzielnicy, tuż obok Łuku Triumfalnego i Pola Elizejskich. Więcej informacji znajdziecie na oficjalnej stronie Four Seasons Hotel George V.
Nadużywanie alkoholu jest szkodliwe dla zdrowia, spożywaj z umiarem.
Ten test został przeprowadzony w ramach zaproszenia zawodowego. Jeśli Twoje doświadczenia różnią się od naszych, prosimy o informację.
Daty i harmonogramy
Z 6 grudzień 2025 Na 31 grudzień 2025
Miejsce
Jerzy V
31 Avenue George V
75008 Paris 8
Dostęp
Metro George V (linia 1)
Oficjalna strona
www.fourseasons.com















































