Regularnie zajmujący czołowe miejsca w rankingach i zdobywcy niezliczonych nagród w różnych konkursach za swój bar koktajlowy Little Red Door, miksolodzy Alex Francis i Barney O'Kane w końcu przestali sprawiać, że marniejemy i zaprezentowali swój nowy projekt łączący miksologię i gastronomię: De Vie.
"Nie, to nie jest kolejny bar koktajlowy. Nie jest to też kolejna restauracja oferująca parowanie jedzenia i napojów. De Vie to filozofia, sztuka rozrywki i dzielenia się z klientami prawdziwym podpisem w świecie napojów, działającym jak talerze szefa kuchni". Zostałeś ostrzeżony.
I rzeczywiście, De Vie to coś więcej niż tylko bar koktajlowy. Z przodu znajdują się koktajle konkursowe na poziomie rzadko spotykanym gdzie indziej, wymyślone przez duet crackerów. Po drugiej stronie znajduje się table d'hôtes prowadzony przez szefa kuchni Adama Purcella (ex-Frenchie) z sezonowym menu degustacyjnym, które współgra z charakterystycznymi koktajlami . Jest to sposób na zapoznanie paryżan ze złożonością tych napojów, zarówno alkoholowych, jak i bezalkoholowych, które są wciąż zbyt mało znane.
Miejsce jest podzielone na kilka obszarów. W Comptoir de Vie, otwartym od środy do niedzieli w godzinach od 18:30 do 1 w nocy, można dać się ponieść żywiołowości trzech wspólników, którzy poprowadzą nas przez 5-daniowe menu gastronomiczne (90 €) z napojami (55 €), o którym opowiemy poniżej; lub, z drugiej strony, można dać się poprowadzić pragnieniu napojów à la carte (15 €), którym mogą towarzyszyć małe przekąski (70 € za 5 płynnych sekwencji).
Następnie, w przeddzień lata, De Vie otworzy swój De Vie Bar, a także rozszerzenie na prywatne imprezy. W obszarze ukrytym przed opinią publiczną laboratorium badawcze jest miejscem wszelkiego rodzaju eksperymentów - wszelkiego rodzaju fermentacji (technika, którą szef kuchni odziedziczył po swoim czasie w restauracji Amass w Kopenhadze), naparów, testowania receptur, z naciskiem nahiper-sezonowość iambicję "od farmy do szkła". To wystarczy, aby marzyć o byciu małą myszką, aby zobaczyć to wszystko.
A pracy jest mnóstwo, zarówno na talerzach, jak i w kieliszkach. Przepisy są złożone, ale oddają sprawiedliwość francuskim produktom używanym w całości - takim jak dorsz, którego policzki są pożerane przed atakiem na mięso w następnym daniu, truskawki podawane od miąższu do wierzchołków i łodygi aromatycznych ziół, które po sfermentowaniu trafiają do koktajlu.
Podczas naszej wizyty, w szczegółach, ale bez szczególnej kolejności preferencji, ponieważ wszystko było oszałamiające: niesamowite chipsy shiitake zanurzone w sosie ranch z konserwowanej kapusty; irlandzkichleb sodowy ze sfermentowanym masłem łodygowym; parfait z wątróbki drobiowej i podpłomyk truskawkowy z mlekiem ribot; policzki z dorsza w tempurze w diabolicznym sosie tatarskim; tarta z zielonymi i białymi szparagami i starym serem Comté, równie graficzna, co pyszna, z emulsją z czarnego czosnku; obfity kawałek dorsza confit, sos z masła pokrzywowego i mus z małży; a na zakończenie pikantna pierś kaczki Challandais pieczona w melasie, smardze i sosie z żółtego wina.
Słodka część jest jeszcze lepsza: demoniczna kanapka lodowa z czernionym burakiem i wędzonym karmelem; gotowana gruszka, bita fromage blanc i sfermentowany miód sosnowy dla odrobiny lekkości; karmel ze zredukowanym białkiem serwatkowym i sproszkowaną skórką jabłka... To jeden z naszych najlepszych adresów tego roku.
Trafność pomysłów i dressingów, oczywista gościnność tego zespołu z ich śpiewnymi akcentami (Alex Francis i Adam Purcell są Irlandczykami, Barney O'Kane jest Anglikiem, a zdecydowana większość zespołu to Anglosasi), poczucie bliskości i ciepła podczas kolacji przy ladzie, gdzie płynne przysmaki i stałe przyjemności pojawiają się po kolei...
W kieliszkach szaleństwo - wyważone i przemyślane, ale jednak szaleństwo - jest na porządku dziennym. Niektóre z koktajli, które zapamiętamy na długo, to wprowadzenie do kolacji, sorbet z gotowanego jabłka nasączony mieszanką caldavos i wytrawnego cydru; aperitif z kopru włoskiego z długim finiszem, Chardonnay i kardamonem; oszroniony koktajl z truskawkami, geranium i winem lodowym; i wreszcie nasz ulubiony, niesamowity koktajl z pachnącym flouve, alkoholem z trawy i wermutem z liści cytryny.
De Vie wyrobiło sobie markę... i już teraz spełnia wszystkie kryteria, aby stać się jednym z naszych ulubionych paryskich adresów.
Nadużywanie alkoholu jest szkodliwe dla zdrowia, spożywaj z umiarem.
Ten test został przeprowadzony w ramach profesjonalnego zaproszenia. Jeśli Twoje doświadczenie różni się od naszego, prosimy o zgłoszenie tego w komentarzach.